Elektronika w samochodzie

Im nowszy samochód, tym więcej elektroniki. To oczywiście spore uogólnienie, jednak nie sposób nie zauważyć, że liczba elementów wyposażenia, które są ściśle zależne od pracy akumulatora w autach osobowych wzrasta w roku na rok. Poza standardową lampką w środku, coraz częściej mamy również rozbudowane systemy GPS czy zaawansowane komputery pokładowe.

Do tego nie raz dochodzą dodatkowe głośniki wraz z radiem czy zewnętrzne urządzenia elektryczne, takie jak telefony i tablety. Każdy z tych elementów potrzebuje energii elektrycznej, a ta będzie dostępna tylko wtedy, gdy alternator i akumulator pracują jak należy. Nic dziwnego, że producenci starają się cały czas dążyć do wynalezienia lepszej technologii akumulatorów.

Większa pojemność i łatwiejsze ładowanie sprawią, że samochód będzie można wyposażyć jeszcze lepiej, a jazda będzie nie tylko bezpieczniejsza, ale i przyjemniejsza. Aktualnie duże szanse na rozpowszechnienie mają baterie magnezowo-jonowe, które są znacznie bardziej pojemne od popularnych litowo-jonowych. Co ciekawe, nowe akumulatory mają być również tańsze w produkcji.

Najpierw o ich zaletach przekonają się użytkownicy elektronicznych gadżetów, bo to z reguły tutaj w pierwszej kolejności trafiają nowe rozwiązania. Duża liczba urządzeń elektronicznych wymaga również większej troski o akumulator ze strony kierowcy. Przede wszystkim trzeba pamiętać, żeby nie zostawić włączonego któregoś z urządzeń, bo jeśli nie deaktywuje się automatycznie, możesz mieć problem z rozruchem silnika.